Co mówić do dziecka, które się boi? 

Twoja akceptacja jest bardzo ważna. Wiem, jak trudno jest obserwować dziecko, które się boi. Chcemy, by ten strach jak najszybciej minął i dlatego bardzo często instynktownie reagujemy słowami typu “Już, już nie bój się, nie ma czego się bać.” Nie godzimy się na dziecięcy lęk. Chcemy jak najszybciej się go pozbyć. Naszym zadaniem jest jednak zaakceptować go, towarzyszyć małemu człowiekowi i pozwolić, by doświadczył trudnych emocji. Możemy wspierać dziecko w obserwacji tego, co dzieje się w jego ciele i myślach oraz inspirować je do oswojenia lęku. 

W trudnej dla dziecka sytuacji, bądź przy nim i słuchaj go, nie oceniaj, nie napieraj, aby przestało się bać. Postaraj się pamiętać, że układ nerwowy Twojego dziecka zareaguje jeszcze większym pobudzeniem, jeśli będziesz negować jego strach, stanowczo konfrontować go z lękiem, niecierpliwie popędzać albo podnosić na nie głos. 

Reakcja, która z pewnością pomoże to:

  • CZUŁOŚĆ
  • UWAŻNE SŁUCHANIE
  • AKCEPTACJA STRACHU DZIECKA

Wówczas Twoje dziecko odnajdzie w Tobie bezpieczną przystań, a Ty będziesz mogła je wesprzeć w podjęciu działań, które uregulują jego stan emocjonalny. 

Pamiętaj, że strach jest nam potrzebny. To pożyteczna emocja. Wyostrza nasze zmysły, pobudza do działania, wywołuje reakcję walki, ucieczki lub zastygnięcia, które w wielu sytuacjach są nam niezbędne, aby być bezpiecznym. 

  • Zamiast “Nie bój się”, “Nie ma czego się bać” lub “Nie martw się, będzie dobrze.” lepiej powiedz dziecku, że dostrzegasz jego emocje, np. “Widzę, że się boisz., “Rozumiem, że dopadł Cię strach”., “Mam wrażenie, że ta sytuacja jest dla Ciebie naprawdę trudna”.
  • Zachęcaj dziecko, aby odkryło, czego dokładnie się boi. Jeśli sprawia mu to dużą trudność, opowiedz o tym, co Ty obserwujesz, jakie są Twoje przypuszczenia o jego strachu: “Być może boisz się tego, że nikt Cię nie polubi. A może tego, że się zgubisz?”, “Chyba boisz się, że mama nie wróci.” Jeśli nie jesteś pewien, czy dobrze odczytujesz emocje dziecka, dopytaj go: “Czy dobrze się domyśliłam, że tego właśnie się obawiasz?”. 
  • Nie nakłaniaj dziecka na siłę, aby konfrontowało się ze swoim strachem. Słuchaj go i towarzysz mu w jego działaniach, proponuj różne rozwiązania, ale nie naciskaj na niego. Twórz sytuacje, w których dziecko będzie mogło budować swoje kompetencje i pozwól na stopniowe próbowanie tego, co straszne. To normalne, że może w Tobie pojawić się zniecierpliwienie i niechęć. Postaraj się jednak, aby nie zapanowały nad Tobą.
  • Nie otaczaj dziecka ochronnym kloszem. Jeśli przypuszczasz, że dziecko będzie bało się wody, nie rezygnuj z wyjazdu na basen. Najwyżej popluskacie nogami, siedząc na brzegu. A może akurat tym razem mały człowiek tak wciągnie się w zabawę, że odważy się zanurzyć? A może spotkacie kogoś znajomego i ta zmiana warunków, doda Twojemu dziecku odwagi? Być może zaaranżowanie takiej sytuacji-niespodzianki będzie dobrym pomysłem i pomoże Twojemu dziecku oswoić lęk? Bądź delikatna, ale nie chroń nadmiernie, ponieważ zupełnie niechcący możesz utwierdzić dziecko w przekonaniu o własnej bezradności
  • Unikanie w dłuższej perspektywie pogarsza problem strachu. Wspieraj więc wewnętrzną siłę dziecka, przekierowując jego uwagę na jego mocne strony i zasoby, jakie posiada. Zachęcaj do robienia małych kroczków. Być może nie wejdzie na samą górę wysokiej zjeżdzalni, ale spróbuje pokonać chociaż parę schodków? Następnym razem podejmiecie próbę, by wejść jeden wyżej!
  • Nie umniejszaj lękom dziecka. To prawda, że niektóre dziecięce lęki są adekwatne, a niektóre wyolbrzymione, jednak nie komentuj tego przy dziecku. Ćwicz z dzieckiem pomiar jego strachu na przykład na skali od 1 do 5. Niech próbuje samo zorientować się, jak duży jest obecny strach w porównaniu do innych sytuacji.
  • Jeśli Twoje dziecko przeżywa tremę, stresuje się nową sytuacją, możesz dopytać o odczucia w ciele. Zapytaj: “Co czujesz w ciele, gdy się boisz? Czy strach chowa się w brzuszku i powoduje ból? A może sprawia, że trzęsą Ci się ręce? Chce Ci się płakać? Jest ci gorąco czy zimno?” Wytłumacz dziecku, dlaczego jego ciało reaguje w ten sposób “Twoje ciało przygotowuje się i mobilizuje do trudnego dla Ciebie zadania. Tak, jak ciało biegacza napina się na linii startu.”, “To objawy niepokoju, które budzi w Tobie nowe zadanie/zadanie, na którym Ci zależy.”, Twoje ciało napina się, wyostrza zmysły, próbuje przewidzieć możliwe problemy. Spróbujmy razem głęboko pooddychać”
  •  Zapewnij, że jego reakcja jest normalna. Powiedz mu wprost, że nie jest dziwakiem. Strach to jedna z podstawowych emocji, która towarzyszy każdemu, codziennie. “To nic złego, że się boisz iść do nowej szkoły.”/”To normalne, że masz obawy.” 
  • Daj znać, że jesteś blisko dziecka i że może ono liczyć na Twoją pomoc. “Jestem tu z Tobą cały czas”, “Czy potrzebujesz się przytulić?”, ”Porozmawiamy o tym?”. Jeśli odpowie “nie” – powiedz: “Ok, będę tutaj obok Ciebie” / “W porządku, porozmawiam z Tobą, gdy będziesz chciał.” Pamiętaj, że Twoja obecność i akceptacja, jest największym pocieszeniem.
  • Proponuj dziecku różne sposoby regulacji odczuć w ciele – relaksacja, głębokie oddechy, aktywność fizyczna, zabawa.
  • Zachęcaj do małych kroczków – kreuj sytuacje, które mogą stanowić takie małe kroczki.
  • Wspieraj poczucie własnej sprawczości u dziecka przywołując sytuacje, w których coś mu się udało.
  • Pobawcie się razem! Zabawa pomaga oswoić strach. Jeśli dziecko boi się szpitala, pobawcie się w lekarza i pacjenta. Boi się treningów piłki nożnej? Zaaranżuj zabawy z piłką – niekoniecznie kopanie! Niech dziecko poczuje swoją sprawczość w sytuacji zabawy, która jest podobna do realnego wyzwania. 

Do wspólnej zabawy w budowanie odważnej drabinki zainspiruje Was moja książeczka o Lili i Kłaczku.

Jak czytać bajkę “Lili i Kłaczek. Strachy na strychu”?

Bajka “Lili i Kłaczek. Strachy na strychu” (zobacz książeczkę tutaj)- to budująca opowieść o Lilce i Kłaczku. Kłaczek jest przyjacielem Lilki – metaforą lęku. Stworek ten od zawsze towarzyszy dziewczynce w poznawaniu świata. Nierzadko Kłaczek jest bardzo pomocny, ale czasami nazbyt rośnie ze strachu, a czarne myśli blokują jego i Lilkę przed nowymi wyzwaniami. Lili wraz z Kłaczkiem wspólnie poznają, jak wpływa na nich lęk i odnajdują różne sposoby radzenie sobie z nadmiernymi, blokującymi ich obawami. 

  • Sięgajcie po tę bajkę w momentach, gdy macie chwilę spokoju i więcej czasu dla siebie. 
  • Zachęcam Cię, by czytać dziecku/z dzieckiem (jeśli potrafi już czytać) tę opowieść powoli, zatrzymując się w ważnych momentach.
  • Warto, abyś zadawała dziecku pytania, co ono myśli na temat odczuć Kłaczka i Lilki, czy potrafi odnieść ich przeżycia do swoich doświadczeń. 
  • Czytając o lękach Lili i Kłaczka, porozmawiajcie o swoich własnych. Opowiedz o sobie i zachęcaj łagodnie dziecko, aby opowiadało o swoich doświadczeniach związanych ze strachem – jak ono odczuwa go w ciele, co myśli, gdy się boi, w jakich sytuacjach towarzyszy mu strach, czy mu to przeszkadza itd. 
  • Zwracaj uwagę na zdania wyróżnione w żółtych ramkach. To mini lekcje o strachu, które warto zapamiętać. 
  • Powracaj do podsumowania wiedzy o strachu, które znajduje się na końcu opowieści. Gdy zapamiętasz, czego nauczyli się Kłaczek i Lili, będziesz mogła czerpać z tego inspirację jakimi słowami wspierać dziecko, gdy będzie odczuwało strach. 
  • Na co dzień, w rozmowach z dzieckiem na temat jego lęków nawiązuj do postaci Lilki i Kłaczka oraz ich przygód. Przypominaj, czego oni doświadczali i czego dowiadywali się podczas kolejnych prób oswojenia swoich strachów. Podkreślaj, że oswajanie lęków trwa i metoda krok po kroku jest świetnym sposobem, by sobie z nimi poradzić. Spróbuj przytoczyć sytuację z życia dziecka, kiedy to udało mu się krok po kroku oswoić lęk bądź też nauczyć czegoś od zera np. jazdy na hulajnodze, budowania domu z klocków. Opowiedz również o swoich doświadczeniach. Być może masz tego rodzaju wspomnienie z dzieciństwa lub pokonałaś krok po kroku jakieś wyzwanie całkiem niedawno – np. zaczynając nową pracę, organizując własne warsztaty lub spotykając się z grupą ludzi, których dotąd nie znałeś? Opowiedz co czułaś, jak sobie poradziłaś i jak zmieniały się Twoje odczucia wraz z upływem czasu.
  • Po przeczytaniu książeczki spróbujcie porozmawiać o Waszym strachu. Świetnym pomysłem będzie wspólna zabawa. Spróbujcie narysować Wasze stworki, nadajcie im imiona. Zastanówcie się, czy mają one obecnie więcej czarnych czy negatywnych myśli – czy częściej boją się i Was blokują, zachęcają do unikania czy też boją się adekwatnie do sytuacji, chroniąc Was po prostu przed możliwym niebezpieczeństem. 

Stworzyłam zeszyt ćwiczeń – “Odważnik”, który opiera się na bajce o Lili i Kłaczku. Znajdziecie w nim mnóstwo ćwiczeń, dzięki którym wiele nauczycie się o lęku, a Twoje dziecko nauczy się dbać o siebie w obliczu strachu. Jest on dostępny w moim sklepiku w formie pliku PDF do samodzielnego wydruku.

Jeśli masz pytania, wątpliwości lub spostrzeżenia napisz do mnie!

Jeśli trafiłaś do tego artykułu z innego miejsca, niż okładka książki i nie masz jeszcze swojego egzemplarza, bajkę psychoedukacyjną “Lili i Kłaczek. Strachy na strychu” kupisz tutaj.